KONIEC kanału, POWRÓT na bloga!

Hej!

Nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie, ale kiedyś prowadziłam tego bloga. Na początku robiłam to regularnie, ale później tworzenie filmów na YouTube wyparło pisanie i ten blog stał się medium, na którym głównie informowałam Was o nowych publikacjach na kanale. 

W ciągu ostatnich kilku miesięcy wszystko się zmieniło. Przeprowadziłam się do innego mieszkania przez co miałam problemy z założeniem stałego łącza internetowego i wiedziałam, że internet z telefonu będzie bardziej mi potrzebny do choćby płacenia rachunków niż wrzucania filmów na kanał, więc nie nagrywałam. Mijał miesiąc za miesiącem i nie siadałam za kamerą, najzwyczajniej nie widziałam sensu w tworzeniu czegoś, co nie wiadomo kiedy ujrzy światło dzienne. Jednak z tyłu głowy cały czas mi tego brakowało, czułam że pewna część mnie jest uwięziona i był to kolejny czynnik, który prowadził mnie do depresji. Potrafię pogodzić się z tym, że pewnych rzeczy nie jestem wstanie przeskoczyć, ale jeśli chodzi rozwój w pasji, szlag mnie trafiał, że nie mogę Wam powiedzieć o danej książce. Instagram mi nie starczał, bo nie chciało mi się też tworzyć "pięknych" kompozycji, które i tak nie przyciągnęłyby uwagę do treści. Nie oszukujmy się wchodząc na instagram w centrum naszej uwagi jest fotografia niż to co pod nią. 
Dlatego też pewnego dnia doszłam do krytycznego punkty, gdy postanowiłam zamknąć YouTubowy rozdział. Ustawiłam wszystkie filmy na prywatne, pożegnałam się na instagramie zarówno kanałem jak i instagramem i przepłakałam cały dzień. Na następny dzień musiałam iść do pracy i całe szczęście, że nie miałam dnia wolnego, bo inaczej temat by mnie dręczył i pewnie przepłakałabym kolejny dzień. Niestety jestem sentymentalną osobą i bardzo przywiązuje się do takich prozaicznych rzeczy, tym bardziej że tworzyłam kanał już bardzo długi czas.

Teraz już mam tutaj internet, więc teoretycznie mogłabym wrócić do nagrywania na kanał Book please, ale nie chcę. Uważam, że z momentem pochowania wszystkich filmów, zamknęłam ten rozdział. Czemu poukrywałam te filmy? Po prostu czułam, że tak muszę zrobić. Czy wrócę do narywania? Tak i nie. Na pewno nie wrócę na Book please, bo nagrywanie tylko i wyłącznie o książkach już nie jest dla mnie wystarczające i uważam, że na platformie jaką jest YouTube jest znacznie więcej ciekawszych kanałów niż mój, więc nikt nie będzie po mnie płakał. Jednak wiem, że chcę wrócić na kanał Eva Sparkle, który jest głównie o kpopie i świecie związanym z Azją, ale chcę zrobić go bardziej lifestylowym. Na pewno będą pojawiać się tam filmy związane z książkami tj. book haule i chcę też wprowadzić podsumowania czytelnicze miesiąca albo przedstawiać ciekawe lub beznadziejne książki z kilku miesięcy, więc od czasu do czasu możecie tam zajrzeć. Jednak jeszcze nie wiem, kiedy wracam do nagrywania, bo muszę się dobrze zorganizować w tej kwestii.

Drobnymi kroczkami zaczęłam od powrotu na bloga. Mimo wszystko brakuje mi dzielenia się z Wami książkami, więc postanowiłam ożywić to miejsce. Nie obiecuje, że codziennie będą pojawiać się nowe posty, ale mniej więcej wiem, co chcę tutaj zrobić. Może z czasem wrócę dodatkowo na głównego instagrama book_please, ale na razie działam na koncie evasparkle_ więc serdecznie na niego zapraszam.

Dziękuję za uwagę i do zobaczenia niebawem.
Pozdrawiam,
Eva

Komentarze

Prześlij komentarz

Za wszystkie komentarze bardzo dziękuję.

Komentarze typu: "obs za obs", "kom za kom", "fajny blog. zapraszam do mnie" czy "wpadnij do mnie na konkurs" będą uznawane za spam, a co za tym idzie będą kasowane!