Ohayo!
Październik jest miesiącem, którego bardzo nie lubię. Co roku w tym czasie wiele rzeczy mi nie wychodzi, dopada mnie jesienna chandra i najlepiej jakbym mogła zaszyć się w jakimś ciemnym miejscu, abym przeczekała do listopada. Przez to, że ten miesiąc dłużył mi się, byłam przekonana, że nic praktycznie nie przeczytałam, ale patrząc na moją listę okazało się, że byłam w błędzie.
Komentarze
Prześlij komentarz
Za wszystkie komentarze bardzo dziękuję.
Komentarze typu: "obs za obs", "kom za kom", "fajny blog. zapraszam do mnie" czy "wpadnij do mnie na konkurs" będą uznawane za spam, a co za tym idzie będą kasowane!