Ohayo!
Fasolkowy challenge od dawna krąży po sieci i bardzo chciałam go wykonać. Okazja nadarzyła się, gdy z Kasią trafiłyśmy do sklepu z zagranicznymi produktami w Galerii Mokotów i postanowiłam wtedy, że w końcu kupię te fasolki i nagramy challenge. Jeśli jesteście ciekawi, które fasolki były spoko, a które obrzydliwe to zapraszam do oglądania!
Komentarze
Prześlij komentarz
Za wszystkie komentarze bardzo dziękuję.
Komentarze typu: "obs za obs", "kom za kom", "fajny blog. zapraszam do mnie" czy "wpadnij do mnie na konkurs" będą uznawane za spam, a co za tym idzie będą kasowane!