'Kamerdyner' Wil Haygood

org. The Butler: A Witness to History
wyd. Marginesy

Prawie rok temu miałam okazję oglądać film Kamerdyner. Bardzo mi się podobał, ponieważ był wzruszający i pokazywał trudną część Amerykańskiej historii. Dlatego też z chęcią sięgnęłam po książkę Wila Haygood, aby ponownie zagłębić się w historię Eugena Allena.

Przed rozpoczęciem czytania, byłam całkowicie przekonana, że książka będzie niemal identyczna jak film. I tu już spotkała mnie niespodzianka. Całe szczęście nie była ona niemiła, ale jedynie inna.

Po raz pierwszy świat usłyszała o Eugenie Allenie podczas wyborów prezydenckich, gdy Barack Obama startował po raz pierwszy. Wtedy Wil Haygood, który jest dziennikarzem Washington Post postanowił znaleźć kogoś kto miał wgląd do Białego Domu i był cichym obserwatorem wydarzeń, które tam się toczyły. Po wielu trudach otrzymał informacje o kamerdynerze, który służył ośmiu amerykańskim prezydentom. W artykule przytoczył on nieco jego sylwetkę, a w książce Kamerdyner jeszcze bardziej ją rozbudował i dodał swoje wspomnienia związane z Eugenem.

W niej też możemy prześledzić to jak toczyła się walka o film, który ujrzał światło dzienne w 2013 roku. Opowiada on jak bardzo różni się postać filmowego Cecila i oryginalnego Eugena. Poza tym mamy tutaj też wgląd w historię Afroamerykanów za czasów dyskryminacji i jak musiał się do tego ustosunkować bohater reportażu. I co jest według mnie najfajniejsze, to sylwetki ośmiu prezydentów, którym Allen służył.

Książka, która nie liczy sobie nawet 200 stron może nieco rozczarować niektórych czytelników. Pewnie osoby, które oglądały film były przygotowane na to, że przeczytają porządną biografie czarnoskórego kamerdynera, a Haygood bardziej rozbudował swój artykuł, który pojawił się w Washington Post.

Muszę przyznać, że również liczyłam na biografię i byłam przekonana, że skoro ta książka jest tak cienka to prawdopodobnie film jest bardzo detalicznym jej odwzorowaniem. Ja się akurat nie rozczarowałam tak bardzo, więc nie mogę narzekać, ale chciałabym jeszcze dogłębniej poznać historię tego pana.


Komentarze

Prześlij komentarz

Za wszystkie komentarze bardzo dziękuję.

Komentarze typu: "obs za obs", "kom za kom", "fajny blog. zapraszam do mnie" czy "wpadnij do mnie na konkurs" będą uznawane za spam, a co za tym idzie będą kasowane!